Kończymy właśnie chyba najdziwniejszy i najtrudniejszy rok w naszej karierze nauczycielskiej i w ciągu wszystkich lat Waszych doświadczeń z nauką szkolną. W trakcie tego roku musieliśmy nauczyć się my – nauczyciele i Wy – uczniowie ogromnej samodyscypliny, odpowiedzialności, nowych form pracy, kontaktów, wymagań, Teamsów, Zooma…. Czasami zatęskniliśmy za normalnością, koleżankami i kolegami, przewidywalnością, pierwszym dzwonkiem o 8 rano, za którym chyba dotąd nie za bardzo przepadaliśmy…. Nauczyciele zatęsknili za uczniami a może nawet zdarzyło się to samo w odwrotną stronę?
Zaczynając ten rok szkolny nie przypuszczaliśmy, że całe nasze życie wywróci się do góry nogami. Czy ktokolwiek mógł przypuszczać, że w czerwcu nie będzie już z nami Pani Dyrektor? Że od marca nie będzie lekcji? Że 26 czerwca spotkamy się w grupach w jakichś dziwnych maseczkach na twarzy?
Niewątpliwie ten rok będziemy pamiętać i opowiadać dzieciom i wnukom. Jego podsumowanie będzie zapewne przedmiotem wielu naukowych analiz, dociekań, tworzyć się będzie wnioski, zalecenia, innowacje, powstaną nowe rozwiązania dydaktyczne i nowa praktyka pedagogiczna. Ale to kiedyś, przyjdzie na to czas i chętni do tej pracy ludzie.
A dziś chciałbym wszystkim za wiele podziękować.
Nauczycielom za trud nauczenia się pracy zdalnej, przystosowania się, zaangażowanie, pomysłowość, życzliwość i ogromną pracowitość.
Pracownikom obsługi i administracji za wysiłek i przezwyciężenie lęku – często ich pracy nie można było wykonać zdalnie.
Rodzicom Uczniów za ogromne poświęcenie i pomoc w procesie nauczania, za pełnienie funkcji drugiego nauczyciela, pedagoga, psychologa motywującego do pracy.
A wreszcie Wam, kochani Uczniowie, za zaangażowanie i uczenie się wewnętrznej motywacji, dyscypliny, cierpliwości, tolerancji wobec młodszego przeszkadzającego czasem rodzeństwa, za planowanie dnia i szukanie wiedzy, za codzienny trud przezwyciężania niepewności, lenistwa, czasem lęku przed chorobą i samotności bez koleżanek i kolegów. Za uczenie się codzienności zupełnie na nowo.
Sądzę, że udało się zrobić nam w tym roku wiele dobrego i wiele się nauczyć. Obyśmy z tych doświadczeń nadal korzystali ale już w normalnych czasach, wspominając sobie tylko „zarazę”. Tak, drodzy Państwo, po tylu latach od wielkich epidemii przyszło nam żyć w prawdziwych czasach zarazy…I przeżyliśmy ją. Jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenia, zapewne także mądrzejsi.
Wszystkim życzę prawdziwego odpoczynku. Trudno dziś powiedzieć, na ile „normalne” będą te wakacje. Starajcie się jednak wykorzystać je mądrze i bezpiecznie ale w pełni. Odpocznijcie i zregenerujcie się. Zamknijcie oczy i na chwilę odłóżcie szkołę jak mądrą ale trudną książkę na półkę.
Wszystkim życzę zdrowia. Tyle razy życzyliśmy wielu osobom przy różnych okazjach owego zdrowia ale dopiero teraz uczymy się głębokiego sensu tych dobrych, mądrych życzeń. Życzę odpoczynku od pracy i od lęku. Nadziei i optymizmu. Powrotu do szkoły we wrześniu i pierwszego dzwonka o 8 rano.
Życzę też, żeby o Covid 19 nie musieli już mówić nauczyciele biologii, bo go już nie będzie wśród istot żywych, nauczyciele geografii, bo już nie będzie się rozprzestrzeniał po świecie, nauczyciele wosu, bo nie będzie powodował komplikacji politycznych czy społecznych, katecheci, bo nie będzie zmuszał do wyborów moralnych. Ostatecznie niech Covid 19 będzie przedmiotem rozważań wyłącznie naszych szkolnych historyków.
Dziękuję za ten trudny ale mimo wszystko dobry rok. I do zobaczenia po wakacjach.
Piotr Wielogórski
Dyrektor XLII Liceum Ogólnokształcącego
im. Marii Konopnickiej