Drodzy Absolwenci!
Gdyby na początku roku szkolnego jakiś jasnowidz próbowałby opowiedzieć o zakończeniu nauki dla trzecioklasistów w kwietniu 2020 roku, zupełnie nikt by mu nie uwierzył. W ciągu mijającego roku szkolnego wydarzyły się rzeczy niewiarygodne, niespodziewane, niedobre. Jeszcze w sylwestra, kiedy zastanawialiśmy się, jaki będzie ten nowy 2020 rok i składaliśmy sobie życzenia, jeszcze podczas balu studniówkowego nikt nie przewidywał, że będziemy się żegnać w sposób, jakiego nie znają najstarsi nauczyciele naszej szkoły. Pandemia odebrała wzruszenie pożegnań z wychowawcami i nauczycielami, ostatnie sprawdzenie listy obecności, ostatnie zajęcie miejsca w sali szkolnej, w Waszej sali. Nie będzie przekazania Sztandaru. Ostatniego programu artystycznego. Ostatniego rozdania świadectw. Piosenki „To już jest koniec…” puszczonej na zakończenie przez chłopców z nagłośnienia. Nawet zdziwione maturalne kasztany będą pytać, po co zakwitły…
A jednak ta straszna pandemia, która trafi do podręczników historii dla młodszych roczników, nie zabrała najważniejszego. Życia i młodości, nadziei i dalszej nauki, przyjaźni i miłości, które powstały tutaj, w murach Liceum Konopnickiej. Dobrych wspomnień.
W niepraktykowany dotychczas sposób, na monitorach bezdusznych komputerów ja, Pani Wicedyrektor i pozostali nauczyciele chcemy najserdeczniej jak umiemy pozdrowić Was i pożegnać jako uczniów, przywitać zaś jako absolwentów XLII Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej w Warszawie.
Podziękować za kilka dobrych wspólnych lat od dnia, gdy witała Was Pani dyr. Mariola Borowska, lat podczas których przeżyliśmy tyle dobrych i trudnych chwil, o których będzie się pamiętać, a może nawet opowiadać dzieciom i wnukom.
Życzymy Wam powodzenia i szczęścia w każdym dniu Waszego dorosłego życia. Zdrowia. Ostatnio to popularne i często sztampowe życzenie nabrało nowej, prawdziwej treści.
Znakomitej matury. Niech pierwsza matura bez asystencji kasztanów będzie najlepszą od lat, niezależnie od tego, kiedy się odbędzie. Czas przygotowań w sposób niespodziewany się wydłużył, niech każda i każdy z Was skorzysta z tego jak najlepiej. W dniach egzaminów towarzyszyć Wam będzie nasza dobra i życzliwa myśl.
Wymarzonych studiów, na które dostaniecie się od pierwszego razu.
Pomyślności i samych dobrych zbiegów okoliczności.
Życzliwych, dobrych i szczerych ludzi w dorosłym życiu.
Powrotów do starej Konopnickiej. Przychodźcie tutaj, będziecie zawsze mile widziani. Choć epidemia pozbawiła Was tego wyjątkowego dnia pożegnania szkoły, nie pozbawiła wyjątkowego prawa bycia Absolwentem. Spotkania się z nauczycielami, wejścia do tych samych sal, w których tyle się przeżyło, wysłuchało, napisało, pośmiało, czasem popłakało…
Czekamy na Was.
Słowa podziękowania kieruję także do Państwa Rodziców, na których mogliśmy liczyć, którzy wspierali nas w codziennej szkolnej pracy. Może zobaczymy się znowu, gdy do Konopnickiej przyjdą Państwa wnuki?
Wszystkich kończących szkołę otaczamy serdeczną myślą i dobrymi życzeniami. I nie mówimy żegnajcie, tylko do widzenia.
p.o. dyrektora Piotr Wielogórski