1. Nowy początek – Elżbieta Włusek
Debiutancka powieść młodej pisarki Elżbiety Włusek. Moją uwagę zwróciła swoim prostym, a jakże wymownym tytułem – Nowy początek. Od pierwszej chwili wciągnęłamnie historia Elizy Malinowskiej żony, matki, gospodni domowej, kobiety. Eliza każdego dnia próbuje być najlepszą wersją samej siebie w nadziei, że w końcu zasłuży na zainteresowanie, a co więcej miłość swojego męża. Ta historia mogła się zdarzyć w prawdziwym życiu, w życiu każdego z nas. Przez chwilę przypomniała mi książkę Marii Rodziewiczównej – Wrzos zapomnianą już przez czytelników, oczywiście wersje współczesną.
Na jesienne wieczory gorąco polecam, książka nie tylko dla kucharek, ale przede wszystkim dla rozważnych i romantycznych czytelniczek.
2. Testament – John Grisham
Tego autora myślę, że nie muszę przedstawiać – amerykański pisarz i prawnik, jeden z najpopularniejszych twórców bestsellerów wydanych w milionach egzemplarzy. W tym miesiącu chciałabym zaprezentować jego książkę pod tytułem – Testament. Niesamowita intryga, wartka, bardzo ciekawa i zaskakująca akcja. Ekscentryczny miliarder popełnia samobójstwo. Przed śmiercią dochodzi do wniosku, że pieniądze oraz aktywa, które posiada były i są tylko źródłem jego nieszczęścia.
Miał trzy rodziny, siedmioro dzieci, trzy eksżony i wszyscy oni przysporzyli mu tylko cierpienia, nie utrzymuje z nimi żadnego kontaktu, wszystko potoczyło się nie tak jak sobie wyobrażał. Dlatego postanawia zaplanować swoje samobójstwo - wie, że jest chory, ale również zmęczony życiem. Cały swój majątek zapisuje nieślubnej córce.
Przeczytajcie, nie rozczarujecie.
3. Prawdziwe kolory – Kristin Hannah
Kristin Hannah - moim zdaniem jedna z najlepszych amerykańskich pisarek w obecnych czasach. Wspaniale opisuje psychikę swoich bohaterów, ich emocje, odczucia. Pisarka - z wykształcenia prawniczka, autorka bestsellerowego Słowika. Prawdziwe kolory to opowieść o trzech siostrach wychowanych na ranczu, które zawsze są razem, blisko siebie zwłaszcza wobec swojego wymagającego, wręcz chłodnego ojca. Każda z nich jest inna, każda oczekuje czegoś innego od życia. Nie łatwo jest im sprostać wymaganiom ojca, wręcz zasłużyć na jego pochwałę czy uwagę. Zbrodnia, która wstrząsa małym miasteczkiem po raz pierwszy od lat na długo rozdzieli siostry, by na nowo rodzinna farma Greyów – ich ziemia je połączyła.
I tym razem Kristin Hannah nie zawiodła, prawdziwa porcja dobrej prozy, bezbłędnie oraz bardzo barwnie opisane emocje bohaterów.
Polecam
Danuta Stacharska
nauczyciel bibliotekarz
